niedziela, 17 kwietnia 2011

Suprise

Tak więc poszłam wczoraj późno spać i liczyłam na to , że się wyśpię i pójdę w poniedziałek zadowolona do szkoły , ale chyba nie ma takiej opcji . Rano mama mnie obudziła i oznajmiła , że mam pół godziny na wyszykowanie się bo jedziemy kupić mi kurtkę na wiosnę . Z jednej strony byłam zadowolona , ale z drugiej zmęczona i do niczego . Tak więc ubrałam się , wypiłam herbatę i zeszłam do samochodu . Najpierw wjechaliśmy do Tesco na drobne zakupy spożywcze a potem do Poznania na te większe . Chodziłam chyba ponad 1.5 h a i tak nic mi nie pasowało , kurtki były krótkie a ja koniecznie chciałam skórzaną granatową . Gdy okazało się , że nie ma takiej dobrej na mnie postanowiłam kupić czarną . Na pocieszenie dokupiłam sobie do niej dwie " apaszki " ? Jedną gładką turkusową a jedną granatowo-kolorową w motyw kwiatowy. Zdjęcia może dam później bo chyba teraz umrę z głodu :< 

.
dla odmiany facecik :D


2 komentarze: